Dawno nic nie pisałam, już mówię dlaczego :)
Bo jest strasznie gorąco i nie mam weny siedzieć w domu i grzebać :)
Ostatnio postanowiłam zrobić prostokątny koszyk, chwilowo mam pół dna :)
Dzisiaj przerobiłam, podarte spodnie córki na spodenki:
szkoda,że nie miałam kawałka różowego materiału bo bym zamiast tej czerwonej lamówki dała różową
młodej się podobają
na podwórko będzie miała :)
Starszej córce uszyłam spodenki
pobrałam wykrój rozmiar 104 i na moją córkę noszącą 116 są kapkę za szerokie
ale gumka w pas i jest ok :)
TU możecie zobaczyć na co mam ochotę :)
Co o tym myślicie?
super spodenki:) pozdrawiam z Kuźni Upominków:)
OdpowiedzUsuń