Dziś był mój pierwszy dzień mamy w przedszkolu :)
występy były przepiękne ... zdjęć wklejać nie będę bo moje córeczki mają niesamowity dar schowania się w tłumie :)
a co dostałam w prezencie?
papierowy koszyczek z życzeniami :*
mąż (bo to był przy okazji dzień taty) dostanie (dopiero o 20 będzie w domu) papierowe portfeliki z udawanymi pieniędzmi w środku :)
Już tak sobie pomyślałam, że muszę z tyłu napisać rok i schować na pamiątkę :D
Parę rzeczy mam już tak schowanych np. : poduszkę na której leżały nasze obrączki w dniu ślubu :), ulubiony sweterek starszej córki (rozmiar chyba 80 :) ) i czapkę młodszej a historia tej czapki jest taka:
było na dworze chłodno a moja miała lekko za małą czapkę (była wtedy malutka) i wpadła mi w ręce czapka lalki :), przymierzyłam i okazała się idealna :D
no i już tak lalkowa czapka awansowała na czapkę dziecięcą :)
A tak przy okazji jutro jest ten prawdziwy Dzień Mamy, ja chciałam mojej mamie dać notes do zapisywania np przepisów ale nie zdążę z nim :/
więc dostanie coś kupnego ... i to dzisiaj dopiero pojadę kupić :/
a z moją mamą to jest tak, że ona nie lubi "niepotrzebnych" prezentów, woli coś praktycznego ... tylko, że ona wszystko ma!!!
Z teściowa jest łatwiej bo ona lubi wszystkie "głupotki" do poustawiania :)
Wszystkim mającym jutro święto
życzę wspaniałego dnia mamy :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
bardzo będzie mi miło jeśli zostawisz po sobie ślad